Mamy diagnozę neurologiczną. Dziś byłyśmy u pani doktor i wiemy już na pewno, że Ania ma mózgowe porażenie dziecięce, postać diplegia spastica.
Po dwóch latach wreszcie to wiemy. Wiemy, co jest naszej Ani. Przypuszczałam, że diagnoza będzie właśnie taka i miałam czas żeby się oswoić z tą myślą, ale jednak jest mi trochę ciężko. To się musi we mnie ułożyć, choć w naszym życiu nic się nie zmienia.
Kto powiedział, że będzie łatwo..?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.