piątek, 6 czerwca 2014

Wróciłyśmy!

Już w domku :) Przyjechałyśmy wczoraj wieczorem, po drodze zaliczając oberwanie chmury pod Ciechocinkiem i liczne opady deszczu, z których wyjeżdżałyśmy, by po kilku kilometrach wjechać w następne. Zanim to jednak nastąpiło, Maluszka miała rano porcję ćwiczeń, a ja dostałam sporo różnych zaleceń, w części wykluczających się z tymi, które dostaję od terapeutów na miejscu. Jestem już jednak na takim etapie, że nie zamierzam się tym szczególnie przejmować. Dopasuję je do mojego dziecka, a o reszcie zapomnę, po prostu. 
Po drodze znów odwiedziłyśmy Zuzię z rodzinką i Ania miała świetne atrakcje - wykapała się z Ciocią Agą w basenie, a z Wujkiem Marcinem skakała na trampolinie. Trampolina jest ulubioną zabawką mojej Córci i nie wiem jak będzie funkcjonować bez tej rozrywki, a domku niestety nie mamy :( Rodzice Zuzi pożyczyli nam chodzik dla Ani, inny niż nasz, a włożona do niego Ania próbowała wystartować, czyli jest szansa na chodzenie w nim. Udało się go upchnąc w samochodzie i dojechał aż spod Bydgoszczy!
W paczce czeka siedzisko z Irlandii, nie mogę się doczekać kiedy Anula je przymierzy, a Mała nadal śpi! Niech śpi do woli, niech się regeneruje. Teraz przez tydzień tylko relaks i przyjemności.
Mnie czeka sporo pracy - jeden wsad do pralki już kończy się prać, w kolejce kilka nastepnych. Coś trzeba posprzątać, zrobić zakupy, zorganizować się z powrotem we własnym domu. Jak to dobrze, że co dwa dni po osiedlu jeździ Pan Ziemniak! Właśnie byłam pod blokiem i z dostawczego autka przyniosłam całe torby warzyw. Wszystko zajęło niecałe dziesięć minut.

Moja Wnusiunia już pełza :))) Wystartowała wczoraj, a dziś zobaczę to na własne oczy, bo przychodzą ze starszą Córą na chwilę, przyniosą mi kilka rzeczy z miasta. 
Jest też bardzo, bardzo smutna wiadomość. Umiera mama mojego Zięcia. Zaawansowany rak z przerzutami do kości. Dobrze, że wróciłam, może uda mi się trochę wesprzeć młodych w tym nieszczęściu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.