niedziela, 21 października 2012

Patron

Dziś byłam sama na grzybach. Mała zasnęła i ciężko by było zgrać wyjazd z jej ćwiczeniami. Tata został na posterunku, a ja zrobiłam w lesie niezłą trasę, z efektami takimi sobie, jak to w niedzielę. 
Wracając dostrzegłam na rogatkach wielki baner, głoszący wszystkim, że Jan Paweł II został patronem naszego miasta. I mnie szarpnęło. Rozumiem Wadowice, może Kraków. Ale my??? Papież nie miał z naszym miastem nic wspólnego. Jakiś czas temu został Honorowym Obywatelem, oczywiście nikt Go o zdanie nie pytał, ale teraz to już gruba przesada. Mierzi mnie tak ordynarne podszywanie się pod Wielkość tego człowieka, ubrane w polorek oddania hołdu. Żadnego hołdu tu nie ma, tylko grubymi nićmi szyta próba ogrzania się w Jego blasku. I chęć przypodobania się jednemu z proboszczów, który ma u nas i nie tylko u nas duże wpływy.
Ciekawe na czym ten patronat ma polegać..? Na wystawieniu baneru i pokazaniu przyjezdnym, jacy jesteśmy wyróżnieni i wyjątkowi? I pewnie lepsi..? Zapewne powinniśmy się teraz do Papieża modlić z prośbą, by On się modlił za nas. Takie przekupstwo w Niebiesiech. Uhonorowaliśmy, to może mamy fory. Wszem i wobec się tym pochwalimy i napchamy dumą. Wykorzystamy Wielkiego Polaka do własnych celów, ukręcimy perfidny marketing. Odbieram to, co się stało jako ogromną obrzydliwość. Manipulację mną i innymi. Wstydzę się za radych i włodarzy miasta i jest mi wstyd, że tu mieszkam :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.