wtorek, 20 listopada 2012

Mały dołek

Jakiś gorszy dzień od rana. Chandra :( Wieczorem miałam kolejną duszność, w nocy kiepskie sny i obudziłam się od razu pod kreską. Anula nadal zakatarzona i ciągle drżę co dalej. Nie chciała się rano odwrócić, więc pogoń czarnych myśli. Upss... Muszę się ogarnąć, bo zmierzam w złym kierunku :( Może sobie osłodzę te cytryny, zawsze przecież mogło być gorzej...

Nie jest tak źle:
1. Po pierwsze i najważniejsze, a nawet NAJWAŻNIEJSZE! - Ania żyje! Co nie było takie oczywiste, mogło być różnie. Mamy szczęście. Żyje i jest z nami, spełniły się moje prośby i błagania. Wszystko inne jest jeszcze większym prezentem.
2. Ja też żyję i mam się nienajgorzej.
3. Ania widzi. Retinopatia się nie rozwinęła.
3. Słyszy.
4. Nie ma dysplazji oskrzelowo-płucnej.
5. Nie miała typowego dla wcześniaków martwiczego zapalenia jelit.
6. Nie miała silnej infekcji, sepsy czy innego draństwa.
7. Mogłam ją karmić własnym mlekiem, a czasami także piersią, co było cudownym przeżyciem. Nie dałam się podpuścić głupiej lekarce i nie straciłam pokarmu.
8. Anula dość szybko wyszła ze szpitala.
9. W nadganianiu wagi pobiła wszelkie rekordy :)
10. Wykaraskała się po kilku miesiącach z anemii wcześniaczej.
11. Otwór Botalla zamyka się bez operacji.
12. Anula cudownie się śmieje, jest pogodna, promienna i fantastyczna.
13. Kontaktuje się z nami, kojarzy, rozpoznaje, odpowiada.
14. Coś tam próbuje gadać, ćwiczy głos.
15. Ma dość sprawne rączki, chwyta, obraca, wkłada przedmioty do buzi.
16. Chce siadać, chwilami utrzymuje wyprostowany tułów, jest nadzieja.
17. Zrobiła postępy w trzymaniu główki.
18. Pięknie się podpiera w leżeniu na brzuszku.
19. W ogóle zrobiła postępy i nadal je robi, więc znowu - jest nadzieja.
20. Rusza nóżkami i nie ma zniesionych odruchów neurologicznych w nóżkach.
21. EEG wyszło dobrze.
22. Ten cholerny ATOS ostatnio jakby mniejszy...

Dobra, wystarczy. Naprawdę mogło być gorzej i cieszmy się z tego co jest, a może będzie jeszcze lepiej. Na pewno będzie jeszcze lepiej, musi być.

1 komentarz:

  1. Kochana na 100% będzie lepiej!!!!!!!! A jak dopadną Cię chwile zwątpienia to mam dla Ciebie propozycję: zamknij oczy i wróć wspomnieniami do turnusu,do tego klimatu,nadziei i dobrego słowa,a przede wszystkim do słów Karimy,że Ania w ciągu dwóch lat będzie zdrowa.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.