Wynik badania jest zły. Dużo płynu w przestrzeniach komorowych, zniki tkanki mózgu. Nie należy się spodziewać, że Ania osiągnie pełną sprawność, a jaką - nie wiadomo. Nie jest tragicznie, ale jest źle. Rehabilitować, rehabilitować i jeszcze raz rehabilitować. I nie liczyć na nie wiadomo co.
Oby te prognozy się nie sprawdziły. Musimy monitorować, czy proces nie postępuje. Staram się mimo wszystko myśleć pozytywnie i nie przyjmować tego do wiadomości, ale nie jest łatwo.
Jutro EEG.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.